sobota, 11 maja 2013

Jeszcze żyję :)

Fantazja mojej uczelni :D Żałuję, że nie udało wybrać się na pochód ^^"
Wstyd mi, że tak zaniedbałam bloga, prawie miesiąc bez żadnego wpisu! Ale niestety zbliżająca się sesja, gromadzące się zaliczenia, praca zabierają czas i siły. A maj i czerwiec nie zapowiadają się lżej.
Książka „Jeden dzień” została już przeczytana i recenzja mam nadzieję, pojawi się na dniach. W chwili obecnej czytam Stephena Kinga „Mroczna połowa”, ale niestety idzie mi to dość powoli. Ale postaram się sprężyć i nie robić już takich zastojów na blogu.
Mam nadzieję, że korzystacie z tej pięknej pogody :)

Zapraszam na fanpage FB, tutaj znajdziecie mój prywatny profil, a także na twittera.

3 komentarze:

  1. Żałuję, ale też nie byłam na pochodzie, zdjęcia z niego wyglądają świetnie ;)) A z tym godzeniem bloga i studiów znam Twój ból, czasami ciężko jest znaleźć czas na wszystko... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł naszej uczelni rzeczywiście był bardzo ciekawy;) Również nie byłam na pochodzie, ale ja akurat nie żałuję;)
    Mam nadzieję, że mimo wszystko znajdziesz trochę czasu na prowadzenie bloga...chwila wytchnienia od studiowania zawsze się przyda;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe stroje :) Życzę ci szybkiego powrotu do blogowania i zaliczenia sesji ;)

    OdpowiedzUsuń

JEŻELI NIE MASZ KONTA, WYBIERZ OPCJĘ NAZWA/ADRES URL I WPISZ SWOJE IMIĘ/NICK. ADRES STRONY MOŻE POZOSTAĆ PUSTY :)
Weryfikacja obrazkowa pomaga w blokowaniu spamu, który bez niej dosłownie zalewa bloga.