niedziela, 1 grudnia 2013

Panie pilocie! Ma pan dziurę w samolocie!

Mieszkając przez trzy lata na Nowej Hucie w Krakowie przyzwyczaiłam się do widoku nisko przelatujących samolotów. Jak małe dziecko obserwowałam je z fascynacją i zastanawiałam się dokąd, lub skąd lecą. Jakie historie kryją ich pasażerowie. Może będą rozpoczynać całkiem nowe życie w nieznanym sobie mieście? A może na lotniku będzie czekała na nich ukochana osoba? A może przyszedł czas na egzotyczne wakacje?
Nowa reklama linii British Airways, co prawda nie odpowie na wszystkie powyższe pytania, ale na jedno z nich z pewnością. Do tej pory tylko dzięki specjalnym aplikacjom, mogliśmy sprawdzić gdzie zmierza przelatujący nad nami samolot. Teraz wystarczy spojrzeć na bilbord.


Pomysł i wykonanie podoba mi się niesamowicie. Estetyczne, przyciągające spojrzenie, nowatorskie. No i ten dzieciak dodaje dużego uroku tej reklamie :)

Co o niej myślicie? Mielibyście coś przeciwko takim reklamom w polskich miastach?

3 komentarze:

  1. Ta reklama to świetny pomysł;) Chociaż obawiam się, że niedługo większość billbordów będzie wyglądała w ten sposób - i będzie jeszcze bardziej chaotycznie, niż teraz;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Beatą, często takie reklamy to rozproszenie kierowców, którzy nagle robią bum, więc są pozytywy i negatyw , a swoją drogą polecam książkę "Air Babylon" dobra książka o pracy na lotnisku, napisana z humorem i groteską.

    OdpowiedzUsuń

JEŻELI NIE MASZ KONTA, WYBIERZ OPCJĘ NAZWA/ADRES URL I WPISZ SWOJE IMIĘ/NICK. ADRES STRONY MOŻE POZOSTAĆ PUSTY :)
Weryfikacja obrazkowa pomaga w blokowaniu spamu, który bez niej dosłownie zalewa bloga.