Przepraszam
Was za jednodniowy poślizg, naprawdę chciałam się wyrobić na
czas :) Muszę Wam przyznać, że z jednej strony Targi Książki
mnie rozczarowały; nie udało mi się zakupić „Zbieracza
Burz tom II” Mai Lidii
Kossakowskiej, oraz
„Kłamcy” Jakuba
Ćwieka.
Ale jak zawsze atrakcje sprawiły, że szybko o tym zapomniałam.
Pewnie zastanawiacie się co zakupiłam. Moimi łupami stały się:
„Zeznania
Niekrytego Krytyka”
Macieja Frączyka.
Kompletnie nie miałam jej w planach, ale skusiła mnie dużo niższa
cena niż w księgarniach, a także to, że oglądam i lubię
Niekrytego Krytyka. Zobaczymy, czy pisze równie dobrze, jak prowadzi
programy. Później natrafiłam na dwa dobrze zapowiadające się
kryminały: „Sztuka morderstwa” Michaela
White'a
oraz „Dom jedwabny” Anthony'ego
Horowitza.
Jestem z nich wyjątkowo dumna, ponieważ udało mi się je nabyć za
dziesięć złotych :) Mam nadzieję, że wydawnictwo Rebis również
za rok zorganizuje tak przyjemną przecenę. Tyle zakupiłam w
piątek, ale przecież pojechałam na Targi także w niedzielę.
A niedziela obfitowała w same atrakcje. Najpierw poszłam na spotkanie z Jakubem Ćwiekiem, przy okazji kupując jego najnowszą powieść „Chłopcy” (pierwszej części „Kłamcy”, na której mi zależało, niestety nie mieli). Nie tylko zostałam obdarowana dedykacją na świeżo zdobytej książce, ale także (dzięki fantastycznej organizacji spotkania) mogłam chwilę porozmawiać z Autorem. Jestem pod wielkim wrażeniem i do książki podchodzę z równie dużymi oczekiwaniami, mam nadzieję, że za niedługo wychwalę ją pod niebiosa ;)
A niedziela obfitowała w same atrakcje. Najpierw poszłam na spotkanie z Jakubem Ćwiekiem, przy okazji kupując jego najnowszą powieść „Chłopcy” (pierwszej części „Kłamcy”, na której mi zależało, niestety nie mieli). Nie tylko zostałam obdarowana dedykacją na świeżo zdobytej książce, ale także (dzięki fantastycznej organizacji spotkania) mogłam chwilę porozmawiać z Autorem. Jestem pod wielkim wrażeniem i do książki podchodzę z równie dużymi oczekiwaniami, mam nadzieję, że za niedługo wychwalę ją pod niebiosa ;)
Po
spotkaniu udałam się na Zjazd
Blogerów Książkowych,
na którym odbyła się także inauguracja konkursu na najlepszy blog
literacki organizowanego przez wortal Granice. Przyznam, że pierwszy
raz byłam na tego typu spotkaniu i zapewne nie ostatni.
Fantastycznie było spotkać innych blogerów książkowych, wymienić
się doświadczeniami i pomysłami. Jeżeli będziecie mieć tylko
okazję, weźcie w czymś takim udział, nie pożałujecie :)
Ćwiek jest świetny ;) Spotkałam go na Bachanaliach w ZG i cóż, bardzo dobrze to wspominam :D A mój "Kłamca" niedawno doszedł i czeka na swoją kolej, ale nie dam mu długo leżeć bezczynnie. Fajnie, że dobrze się bawiłaś, a zdjęcia porobiłaś cudne.
OdpowiedzUsuń